Nieco odmienną grupę stanowią Górale Łącko-Kamieniccy. Zamieszkują oni teren stykowy trzech grup górskich: Beskidu Wyspowego, Beskidu Sądeckiego i Gorców w dolinach rzek Kamienicy i Dunajca. Kamienica jest granicą pomiędzy Beskidem Wyspowym a Gorcami, zaś dolina Dunajca oddziela obydwie te grupy górskie od Beskidu Sądeckiego. Centrum kulturowym dla tego regionu jest Łącko. Dla tych grup podstawą tradycyjnej gospodarki było rolnictwo i sadownictwo (głównie jabłka i śliwy - region słynie z produkcji śliwowicy). W przeszłości Łącko było prężnym ośrodkiem kuśnierskim
Strój męski Górali Rytersko-Piwniczańskich wyróżniał się portkami sukiennymi (hołośnie), zdobionymi węzłem rycerskim, (rodzaj parzenicy) czarnymi kapeluszami oraz zdobioną sukmaną. Noszono też kamizelkę z ciemnego sukna, wąski, skórzany pas nabijany ćwiekami, a na nogach kierpce
Strój kobiecy podobnie jak męski łączył cechy typowo góralskie z lachowskimi; noszono białe koszule zdobione drobnym białym haftem, długie spódnice z płótna drukowanego, obcisłe kaftaniki, a od święta gorsety wiązane czerwoną wstążką. Spódnice przykrywano barwną zapaską z fabrycznego perkalu. Ubiór uzupełniały kwieciste chustki z frędzlami i sznury korali. Obuwie stanowiły kierpce.
Strój męski Górali Łącko-Kamienickich składał się z sukiennych, białych, zdobionych haftami (parzenicami) spodni, zwanych "sukniokomi" białej koszuli, wpuszczonej do spodni, długiej, zdobionej skromnymi haftami, spiętej na piersiach metalową spinką. Na nogach skórzane kierpce, których rzemyki ("nawłoki") okręcano na wysokości kostki nogawek portek. W zimie ubierano buty z cholewami ("kapce"); w lecie na koszule wkładano "siwą" kamizelkę, zdobioną haftami, w zimie - podobny w kroju kożuszek zdobiony "oprymą" i aplikacjami. Okryciem wierzchnim była najczęściej biała, czasem też brązowa gurmana (cucha), zdobiona kolorowymi haftami. Odzieniem zimowym był kożuch, dla bogatych obszerny sięgający do pół łydki, z szerokimi fałdami z tyłu; biedniejsi nosili kożuchy skromniejsze, bądź też zadowalali się gurmanami. Letnim okryciem głowy był czarny, filcowy kapelusz z okrągłą główką i szeroką kanią; zimowym okryciem - baranie czapy. Strój uzupełniał opasujący biodra szeroki pas skórzany.
Kobiety nosiły koszule z płótna lnianego lub konopnego - białe, długie do kolan. Występowały też koszule krótkie, szyte z wiejskiego płótna lnianego. Fartuch ("falbaniorz") szyty z białego płótna lnianego wiejskiej roboty, miał dół wycinany w zęby i zdobiony ażurowym haftem. Górą fartuchy były związywane w troki. Fartuch bardzo mocno krochmalono. Fartuchy zakładano na spódnice, które to początkowo miały kolor "siwy" i posiadały kółeczka, paseczki (białe); po I wojnie zastąpiono je czerwonymi, brązowymi, burymi, zielonymi, beżowymi w kwieciste wzory, szytymi z lekkich (krasych) materiałów wełnianych, zwanych tybetem. Okrywające przody spódnic zapaski były szyte w formie prostokąta lub kwadratu z płótna, do tyłu "zapasywanego" (wiązanego) za pomocą troków. Zapaski szyto z lnianego lub konopnego płótna wiejskiej roboty. Ta część garderoby spełniała jeszcze inną ważną funkcję - zbierano do niej owoce, strąki grochu, kłosy zboża, czy jaja z grzęd kurzych. Najbardziej charakterystyczny dla stroju kobiecego był gorset szyty z aksamitu, wyszywany blaszkami i paciorkami. Latem mężatki nosiły bluzki zwane wizytkami. Szyto je z tego samego materiału co spódnice i sięgały poniżej pasa lub do bioder (krój wolny, przody zdobiły aplikacje, wokół szyi obiegał wąski kołnierzyk zakończony szpicem lub oszywką. Ubiorem wierzchnim na dni chłodniejsze były sukienne granatowe, zielone, rzadziej beżowe kaftany. Zima ubierano proste, sięgające do pasa kożuszki bez rękawów i ozdób, szyte z wyprawianych domowym sposobem skór baranich. Głowę przykrywał czepiec lub chusta. Dodatkiem do ubioru były sznury czerwonych korali, których ilość zależała do bogactwa gospodyni.