Wernisaż (piątek, 21 kwietnia) zgromadził bardzo wielu miłośników sztuki nie tylko z Sądecczyzny Podczas tego wieczoru gości (m.in. część autorów przedstawianych prac, w tym córkę nieżyjącego sądeczanina Jerzego Beresia) oraz licznych widzów powitali dyrektor Galerii BWA SOKÓŁ Liliana Olech i szef MCK SOKÓŁ Antoni Malczak. Przewodniczący Rady Programowej Galerii prof. Andrzej Szarek przedstawił artystów. Podziękował też za pracę Ewie Rams, która koordynowała wszystkie działania związane z oragnizacją tej ekspozycji.
Wystawa SuperSam prezentuje ludzkie postawy w różnych aspektach. Z jednej strony – samotność współczesnego człowieka, pozbawionego autorytetu i tożsamości. Z drugiej – jego egoizm, wyrachowanie i brak empatii. A wreszcie - wszechobecny konsumpcjonizm, spowodowany przez mechanizmy rynkowe.
- Wystawa SuperSam pokazuje, że sztuka współczesna nie musi być przede wszystkim atrakcyjna jak towary w supermarkecie. Musi ukazywać wartości, które sprawiają, że człowiek przestaje być sam i staje się towarzyszem prawdy, dobra i piękna – podkreśla dr hab. Dariusz Juruś.
Po wernisażu prof. Andrzej Szarek, dr Dariusz Juruś (członkowie Rady Programowej Galerii) oraz artyści i publiczność długo dyskutowali o tej wystawie i jej przesłaniu. O tym, czym jest piękno w ogóle i w szczególe – w sztuce, o istocie bycia artystą, o „bólu” tworzenia, o tym, czy treść wynika z formy, czy jest akurat na odwrót…
Fot. Piotr Droździk