1833
Piątkowe uroczystości odbyły się w ramach XVIII Sądeckiego Festiwalu Muzycznego Iubilaei Cantus. Po południu w kościele św. Kazimierza, który został przed wielu laty wzniesiony m.in. dzięki aktywności członków TG SOKÓŁ, odprawiona zostaną msza, której przewodniczył ks. dr Jan Piotrowski, proboszcz parafii św. Małgorzaty. O wielkich zasługach tej organizacji dla Nowego Sącza, dla rozwoju tężyzny fizycznej i kultury jego mieszkańców, dla pracy na rzecz odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej mówił w homilii ks. prałat Stanisław Czachor (Honorowy Obywatel Nowego Sącza). Kapłan główny akcent położył na idee patriotyczne, które w swoim środowisku szerzył SOKÓŁ. Kazanie było wspaniałą lekcją miłości do naszej małej ojczyzny i tej wielkiej – Polski.
O zasługach TG nie tylko dla Sądecczyzny mówił podczas wieczornicy w sali im. Lucjana Lipińskiego (burmistrza i pierwszego prezesa SOKOŁA) obecny przewodniczący sądeckiego Gniazda Leszek Zegzda. Podziękował on wszystkim, którzy wspierają organizację, m.in. dyrektorowi MCK Antoniemu Malczakowi. Na uroczystość przybyli m.in.: prezydent Ryszard Nowak, wiceprezydent Bożena Jawor, wicemarszałek województwa Roman Ciepiela, przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wituszyński, członek Zarządu Powiatu Nowosądeckiego Ryszard Poradowski.
Roman Ciepiela wręczył Leszkowi Zegździe Medal „Polonia Minor”, przyznany za szczególne zasługi w działaniach na rzecz Małopolski. Ryszard Paradowski przekazał Złote Jabłko Starosty Nowosądeckiego, Ryszard Nowak – elegancko oprawioną kopię aktu lokacji Nowego Sącza, a Jerzy Wituszyński – piękny obraz. Podczas tej oficjalnej części, którą prowadziła Małgorzata Broda, był jeden szczególny moment, kiedy na ekranie pojawiła się wielka aktorka Zofia Rysiówna, który jako dziewczynka debiutowała na scenie SOKOŁA. Wypowiedziane znakomitą polszczyzną życzenia dla mieszkańców ukochanego, rodzinnego Sącza, były po prostu wzruszające…
Na koniec w holu gmachu zostały odsłonięte tablice poświęcone Honorowej Obywatelce Miasta Nowego Sącza Irenie Styczyńskiej i Zofii Flis (obie Damy pełniły funkcję Honorowych Prezesów TG SOKÓŁ).
Prezentem dla licznie zgromadzonych z okazji tego jubileuszu sokołów i mieszkańców Nowego Sącza był koncert krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Jakże wymownie zabrzmiały na początku słowa hymnu: „Przychodzimy, odchodzimy,/ Leciuteńko, na paluszkach… i na koniec słynnej „Dezyderaty”: „Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach/ jest to piękny świat, jest to piękny świat...
W trwającym ponad godzinę występie było wszystko: poezja, refleksja nad życiem i przemijaniem, dowcip, humor i satyra, świetne teksty, cudowna muzyka. Piwnica trwa i ma się dobrze. Publiczność oklaskiwała m.in. nowosądeczanina Leszka Wójtowicza, który przypomniał o swoim I Liceum im. Jana Długosza i starosądeczankę Olę Maurer (ona kończyła LO w mieście św. Kingi), który wspominała swojego wujka, który pracował w TG SOKÓŁ. Gromkie brawa zbierali też niezmordowany Tadeusz Kwinta, Rafał Jędrzejczyk (który z wiekiem robi się podobny jak dwie krople wody do swojego śp. ojca - dziennikarza Gazety Krakowskiej Olgierda), Tamara Kalinowska, Agata Ślazyk, Beata Czernecka, Krzysztof Janicki, Aneta i Andrzej Talkowscy, Kamila Klimczak, Piotr Kuba Kubowicz, Dorota Ślęzak i świetni muzycy. Krakowianie, po raz kolejny goszczący w Nowym Sączu, udowodnili, że wciąż realizują przykazanie Piotra Skrzyneckiego: „Jesteśmy wysepką na morzu bestialstwa, szarzyzny, głupoty, cynizmu, nietolerancji i przemocy”.
*Historia TG SOKÓŁ i sądeckiej SOKOLNI - tekst dyrektora Antoniego Malczaka*
*Więcej o Piwnicy…*
Fot. PG
