MCK SOKÓŁ TV

Festiwal IUBILAEI CANTUS | spot promocyjny

XXIV Sądecki Festiwal Muzyczny IUBILAEI CANTUS - PRO PATRIA SEMPER

Odsłon1704Zobacz więcej ...
IV Kongres Kultury Regionów

IV Kongres Kultury Regionów - zwiastun

Odsłon1923Zobacz więcej ...
8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja

8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja

Odsłon1705Zobacz więcej ...
Koncerty Wolności - relacja

9 września w pięciu miejscowościach Małopolski: Brzesku, Dobczycach, ...

Odsłon1866Zobacz więcej ...
IV Zjazd Karpacki

IV ZJAZD KARPACKI w 80. rocznicę Święta Gór w Nowym Sączu - wydarzenie ...

Odsłon2009Zobacz więcej ...

Drugi etap konkursu zakończony

Drugi etap konkursu zakończony

Za nami przesłuchania II etapu XV Międzynarodowego Konkursu Sztuki Wokalnej im. Ady Sari. Wzięło w nich dział 24 śpiewaków z 4 krajów: Polski, Francji, Bośni i Hercegowiny oraz Austrii. Atmosfera konkursu robi się coraz bardziej gorąca. W środę wieczorem poznamy nazwiska wokalistów, którzy w piątek (godz. 18) wystąpią w finale rywalizacji.

W festiwalowych kuluarach toczą się żywe dyskusje na muzyczne tematy. Jak śpiewać, żeby dobrze wypaść? Jak oceniają jurorzy? Jak radzić sobie z chryką czy tremą? Dla wielu śpiewaków nowosądecki konkurs to prawdziwy życiowy sprawdzian.
- Wybrałam ten konkurs, bo to jedna z najważniejszych polskich i międzynarodowych rywalizacji – mówi Anna Leśniewskasopranistka, która jako jedna z pierwszych zaśpiewała w II etapie. – Przymierzałam się do niego od początku studiów i dopiero pod koniec uznałam, że jestem w miarę gotowa, by do niego przystąpić. Bardzo mobilizuje mnie fakt, że to prestiżowy konkurs pod patronatem Wielkiej Sopranistki – Ady Sari. To ogromne wyzwanie.
Wśród uczestników nie widać rywalizacji, raczej wielkie skupienie, pełne zaangażowanie.
- Chciałem pokazać pełne spektrum moich możliwości – powiedział po występie austriacki tenor Martin Mairinger. – Cieszę się, że mogłem zaśpiewać utwór Mozarta, bo widzę się w tym repertuarze w przyszłości. W tym konkursie oceniają czynni śpiewacy – ich sąd jest dla mnie niezwykle ważny.
Wśród uczestników panuje przekonanie, że jurorzy – laureaci poprzednich konkursów, doskonale ich rozumieją, bo sami kiedyś stali na tej scenie.

- Bardzo dobrze pamiętam mój konkurs i świetnie rozumiem uczestników – mówi słoweńska jurorka Urška Arlič Gololičič, zwyciężczyni konkursu w 2009 roku (na zdjęciu obok). – Choć dziś jestem z drugiej strony sceny i konkurs nie jest dla mnie takim wysiłkiej fizycznym, to pod względem emocjonalnym jest dla mnie tak samo intensywny.
W środę wieczorem jury wyda kolejny werdykt – dowiemy się, którzy śpiewacy znajdą się w finale.

Ada Ginał-Zwolińska

Fot. JEC, LW, PG

Dodaj na Wykop Dodaj na Facebook Dodaj na Blip Dodaj na Flaker Dodaj na Śledzika
- A A A +
DrukujDrukuj
E-mailE-mail
Wróć ...
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.