Artur Żmijewski "1 zeszyt" z cyklu "Zeszyty kuratorskie, Berlin Biennale", 2012, 18 cm x 12 cm, dzięki uprzejmości Artysty i Fundacji Galerii Foksal |
W piątkowy wieczór w Galerii BWA SOKÓŁ zebrała się rzesza miłośników sztuki. Przeważali młodzi ludzie, choć nie brakowało też osób nieco starszych. Przybyło kilkoro z twórców, których prace można obejrzeć (i przeczytać - z racji prezentowanych autobiograficznych wspomnień). Mówiła o tym w swoim wprowadzeniu do wystawy kurator Magdalena Ujma. Spore zainteresowanie wywołał performance Ewy Zarzyckiej.
Podczas wernisażu dyrektor MCK SOKÓŁ Antoni Malczak podziękował Januszowi Wójcikowi, który 1 marca odchodzi z naszej instytucji (7 lat w niej pracował, w tym - przez 3 lata kierował Galerią). Sądeczanin postanowił się sprawdzić w nowej firmie. Były kwiaty, serdeczne słowa i życzenia wszelkiej pomyślności na nowej - zawodowej - drodze. Funkcję dyrektora Galerii Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ obejmie Liliana Olech, kierownik Działu Sztuki Profesjonalnej MCK, organizatorka m.in. Festiwalu i Konkursu Sztuki Wokalnej im. Ady Sari, Europejskich Dni Operowych, Festiwalu Wirtuozerii i Żartu Muzycznego Fun and Classic, Wieczorów Małopolskich, Sądeckiego Festiwalu Muzycznego Iubilaei Cantus, licznych znakomitych koncertów i spektakli, koordynatorka kilku projektów unijnych.
******
Artyści:
Azorro, Basia Bańda, Wojciech Bąkowski, Agata Bogacka, Monika Drożyńska, Pola Dwurnik, Aneta Grzeszykowska, Zuzanna Janin, Łukasz Jastrubczak, Katarzyna Józefowicz, Katarzyna Kozyra, Maess, Cecylia Malik, Malwina Niespodziewana, Joanna Pawlik, Joanna Rajkowska, Wilhelm Sasnal, Maciej Sieńczyk, Janek Simon, Mariusz Tarkawian, Zorka Wollny, Ewa Zarzycka, Erwina Ziomkowska, Artur Żmijewski.
Wystawa jest poświęcona autobiograficznym relacjom w najnowszej sztuce polskiej. Zaproszeni artyści opowiadają własne historie. Są to historie z życia wzięte, w których narracja zazwyczaj jest snuta w pierwszej osobie. Napięcie pomiędzy figurą autora a podmiotem dzieła z jednej strony, a z drugiej – pomiędzy fikcją a prawdą przedstawienia tworzy oś tej wystawy.
Słowa „dzień jest za krótki” to cytat z wypowiedzi pewnego dyrektora galerii, który jest również artystą. Wypowiedź dotyczyła niemożliwości pogodzenia aktywności artystycznej z zarządzaniem instytucją. Słowa stanowią jednocześnie wyraz frustracji osoby, która jest świadomym obserwatorem własnych życiowych wypadków i na bieżąco je komentuje, starając się nie przeoczyć niczego. Jej zmartwienie można nazwać troską diarysty.
Autobiograficzność sztuki najnowszej to rozległy temat, gąszcz tropów i możliwych podejść, zarazem artystycznych, jak i badawczych. Na wystawie wytyczone zostają dwie ścieżki. Pierwsza została już wymieniona: sprzeczności towarzyszące zapisywaniu własnego życia, frustracja diarysty. Jak zanotować wszystko? Dokonywać wyborów? Przewidzieć co w przyszłości będzie ważne? Drugi trop to z kolei historia, która odbija się i w osobistych zapiskach, i w bardziej kronikarskim notowaniu codzienności. Rozczarowanie krytyków, którzy po odzyskaniu wolności w 1989 oczekiwali, że w Polsce powstaną wielkie powieści, filmy i inne dzieła sztuki epickiej, opisujące czasy wielkiej przemiany, może okazać się bezpodstawne, bo owe czasy znalazły odbicie w relacjach osobistych, nie zawsze skupiających się bezpośrednio na historii, lecz pośrednio ją relacjonujących.
Artur Żmijewski "10 zeszyt" z cyklu "Zeszyty kuratorskie, Berlin Biennale", 2012, 18x12 cm, dzięki uprzejmości Artysty i Fundacji Galerii Foksal |
*****
Polską sztukę po 1989 roku charakteryzuje niezwykła ilość odwołań do postaci artysty. Jak zauważa Bożena Czubak, właściwie nie nastąpiła tutaj śmierć autora, podmiot nie uległ dekonstrukcji, utrzymywały go przy życiu wciąż popularne dyskursy modernistyczne. Burzliwe lata 80. przyniosły, co prawda, próby demitologizacji figury artysty, a w latach 90. pojawiła się ostra krytyka, która po roku 2000 znacznie złagodniała. Jednak postać autora, różnie pojmowanego, trzymała się mocno.
Narracje autobiograficzne wynikać mogą ze stopniowej erozji mitu twórcy. Lata najnowsze, zwłaszcza okres po roku 2000, są przecież czasem popularności sztuki inspirującej się codziennością i zwykłym życiem. Przekazywane w pierwszej osobie relacje, bazujące na życiu prywatnym, dokumentalne i quasi-dokumentalne, kryją w sobie splot zagadnień o kluczowej wadze dla współczesnej sceny artystycznej. Pojawiają się wśród nich odniesienia do historii zostawiającej ślad w życiu jednostek i ich sztuce, odniesienia do pamięci, statusu artysty i autora. Historia przefiltrowana przez zwykłe życie zdaje się tracić na znaczeniu, notowanie codziennych zdarzeń sugeruje zaś, że treść dzieł zapewnia samo życie, że rolą artysty jest jedynie chwytanie go na gorąco.
Wystawa „Dzień jest za krótki” skupi się na wybranych przykładach dokumentu osobistego. Pokaże wyraziste zastosowania pierwszoosobowej narracji, by zastanowić się dlaczego i w jakim celu artyści współcześni tak często bazują na własnej autobiografii, ujawniają siebie jako narratora opowieści.
Małgorzata Malwina Niespodziewana, "Komiks Białe Haribo", 2011-2012, tempera, collage, 21x29 cm, własność artystki |
*****
Wystawie towarzyszy album „Dzień jest za krótki” z tekstami Ingi Iwasiów, Agnieszki Karpowicz, Ewy M. Tatar i Magdaleny Ujmy.
Organizator: Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu, Dyrektor: Piotr Borkowski.
Współorganizatorzy:
Muzeum Współczesne Wrocław, Dyrektorka: Dorota Monkiewicz
Galeria Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ w Nowym Sączu, Dyrektor: Janusz Wójcik, kierownik Programowy: Łukasz Białkowski.
Wystawa została zorganizowana w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Artystycznego OKiS
Kurator: Magdalena Ujma, koordynator: Agnieszka Chodysz. Wystawa i album dofinansowane są ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Samorządu Województwa Dolnośląskiego.
Dzieła prezentowane na wystawie pochodzą ze zbiorów prywatnych artystów oraz ze zbiorów: Galerii Raster, Galerii Stereo, Fundacji Galerii Foksal, Warmińsko-Mazurskiej Zachęty Sztuk Pięknych w Olsztynie, Galerii Lokal30, Małopolskiej Fundacji Muzeum Sztuki w Krakowie, Fundacji Katarzyny Kozyry, Łódzkiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych - depozyt Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Galerii Żak Branicka.
Fot. PG