Duet Bałdych&Orzechowski tworzą dwaj młodzi, bardzo utalentowani panowie, którzy mają już w swoim dorobku (indywidualnie i w tandemie) sporo sukcesów, laury na wielu konkursach i festiwalach. „To połączenie młodości, bezkompromisowości i czystej wirtuozerii, a przede wszystkim zderzenie talentów wyśmienitych muzyków, przekraczających wytyczone dotąd granice polskiego jazzu” – czytamy w programie koncertu.
I tak jest w istocie. Licznie zebrani w sali im. Lucjana Lipińskiego sądeccy miłośnicy tego gatunku muzyki mogli się czuć usatysfakcjonowani. Zapewne niektórzy, zwłaszcza starsi, w grze Piotra Orzechowskiego widzieli młodego Leszka Możdżera, a w popisach Adama Bałdycha – co nieco ze Zbigniewa Seiferta. Ten wieczór pokazał jednak, że obaj artyści, korzystając z dorobku wielkich poprzedników, wędrują swoją muzyczną drogą. I tego im życzymy, by rozwijali swój styl, swoje umiejętności i swoje ciekawe pomysły. By wciąż grali z charakterystyczną dla siebie świeżością, żywiołowością i spontanicznością.
Więcej o artystach i koncercie...
Fot. PG