MCK SOKÓŁ TV

Festiwal IUBILAEI CANTUS | spot promocyjny

XXIV Sądecki Festiwal Muzyczny IUBILAEI CANTUS - PRO PATRIA SEMPER

Odsłon1837Zobacz więcej ...
IV Kongres Kultury Regionów

IV Kongres Kultury Regionów - zwiastun

Odsłon2049Zobacz więcej ...
8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja

8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja

Odsłon1848Zobacz więcej ...
Koncerty Wolności - relacja

9 września w pięciu miejscowościach Małopolski: Brzesku, Dobczycach, ...

Odsłon1983Zobacz więcej ...
IV Zjazd Karpacki

IV ZJAZD KARPACKI w 80. rocznicę Święta Gór w Nowym Sączu - wydarzenie ...

Odsłon2177Zobacz więcej ...

Baba Chanel z Teatru Polonia

Baba Chanel z Teatru Polonia

Jesiennymi Wieczorami Małopolskimi zainaugurowaliśmy 40. Sezon działalności MCK SOKÓŁ (wcześniej WOK). Sądeczanie obejrzeli świetny spektakl Teatru Polonia – Fundacji Krystyny Jandy na rzecz Kultury zatytułowany „Baba Chanel”, w reżyserii Izabelli Cywińskiej. Autorem sztuki jest Rosjanin Nikołaj Kalada.

Rosja daleka od przepychu i wielkich idei, Rosja zredukowana do  poniżonego człowieka, oto świat  Nikołaja Kolady, obrońcy skrzywdzonych. Kolada (rocznik 1957) uchodzący za najwybitniejszego dramatopisarza współczesnej Rosji urodził się w kazachskim sowchozie, ukończył szkołę teatralną, pokazał się jako aktor i reżyser.  Kolada jest autorem dziesiątek sztuk, którymi odcisnął, tak silne piętno na rosyjskiej dramaturgii lat dziewięćdziesiątych, iż nazywa się ten okres dekadą Kolady. Najpopularniejsza w Polsce sztuka to Merylin Mongoł. Baba Chanel to jedna z ostatnich, tragikomedia. Przy okazji  premiery Kolada powiedział: „Kocham starych ludzi, inaczej bym tej sztuki nie napisał. Stary człowiek i dziecko maja wiele wspólnego. Dziecka nie karcimy za to, że wzięło kamień i rzuciło w okno, staremu trzeba wiele wybaczyć. Każdy z nas, w każdym wieku pragnie szczęścia, żyć pięknie, godnie i aktywnie”. Dlatego bohaterki Baby Chanel - pięć starych kobiet, członkiń chóru Olśnienie, zebranych na uroczystości dziesięciolecia zespołu - cieszą się życiem, bawią, piją i wierzą w dobrą przyszłość. Przez chwilę chcą być szczęśliwe, zapomnieć o okrutnej prawdzie życia: starości, samotności, biedzie. Poprzebierane w ludowe stroje, smakując potrawy specjalnie przez siebie na tę okazję przygotowane, czekają na kierownika zespołu młodego Siergieja, harmonistę. Wszystkie się w nim podkochują, a on… przyprowadza Rozę: młodszą i biorącą aż półtorej oktawy śpiewaczkę. Wywołuje to żywą reakcję i ma daleko idące konsekwencje. Dużo żartów, śmiechu, zabawy, a pod tym wszystkim rosyjska otchłań” – czytamy w recenzji zamieszczonej na stronie internetowej Teatru Polonia.
W poniedziałkowy wieczór na scenie w Sali im. Lucjana Lipińskiego  obejrzeliśmy bardzo dobre przedstawienie, wciągające zarówno pod względem treści jak i zabiegów formalnych, niosące sporo dobrego humoru, dowcipnych dialogów i komentarzy bohaterów (czasami był to śmiech przez łzy) , ale też wyróżniające się znakomitym aktorstwem Barbary Horawianki, Elżbiety Jarosik, Sławomiry Łozińskiej, Marii Maj, Marii Mamony, Doroty Pomykały (szczególne brawa za odgrywanie dziewięćdziesięcioletniej staruszki) i Przemysława Bluszcza (znanego z wielu telewizyjnych ról twardych facetów, m.in. gestapowca – melomana Uwe Rappkego  w „Czasie honoru”).
 
Fot. PG


 

Dodaj na Wykop Dodaj na Facebook Dodaj na Blip Dodaj na Flaker Dodaj na Śledzika
- A A A +
DrukujDrukuj
E-mailE-mail
Wróć ...
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.