MCK SOKÓŁ TV

Festiwal IUBILAEI CANTUS | spot promocyjny

XXIV Sądecki Festiwal Muzyczny IUBILAEI CANTUS - PRO PATRIA SEMPER

Odsłon1835Zobacz więcej ...
IV Kongres Kultury Regionów

IV Kongres Kultury Regionów - zwiastun

Odsłon2049Zobacz więcej ...
8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja

8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja

Odsłon1848Zobacz więcej ...
Koncerty Wolności - relacja

9 września w pięciu miejscowościach Małopolski: Brzesku, Dobczycach, ...

Odsłon1983Zobacz więcej ...
IV Zjazd Karpacki

IV ZJAZD KARPACKI w 80. rocznicę Święta Gór w Nowym Sączu - wydarzenie ...

Odsłon2177Zobacz więcej ...

99. urodziny Włodzimierza Rożejowskiego

99. urodziny Włodzimierza Rożejowskiego

W czwartek (16 kwietnia) 99 lat skończył Włodzimierz Rożejowski, nestor sądeckiego Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ, najstarszy w Nowym Sączu zegarmistrz, człowiek wielkiej pogody ducha, skromności i uczciwości. Z serdecznymi życzeniami pospieszyli do DRUHA WŁODZIMIERZA członkowie Zarządu TG SOKÓŁ: prezes Antoni Malczak i wiceprezesi: Małgorzata Broda oraz Piotr Tengowski.

- To dla nas wielki zaszczyt, że  naszym gronie mamy tak dostojną osobę – powiedział Antoni Malczak.
Jubilat otrzymał okolicznościowy dyplom potwierdzający podjętą niedawno uchwałę o przyznaniu Włodzimierzowi Rożejowskiemu tytułu Honorowego Członka Towarzystwa, pamiątkowe zdjęcie SOKOŁA i kosz z owocami.
Wzruszony Sądeczanin (pochodzący ze Lwowa) dziękował za przybycie. Od rodziny (córki, wnuków i prawnuków) dostał wspaniały bukiet złożony z 99 kolorowych róż oraz tort z napisem 99.  Tego dnia odwiedzili go także sąsiedzi i przyjaciele. Wszystkich gości zaprosił za rok, na setne urodziny.

Dyplom...

*****

WARTO WIEDZIEĆ
W„Dzienniku Polskim” (13.04.2012) o Panu Włodzimierzu tak napisał red. Wojciech Chmura:
 „Otoczenie życzliwych ludzi pozwala czasem panu Włodzimierzowi zapomnieć o tym, że ledwie dwa lata temu stracił ukochaną żonę Irenę i syna Bogdana. Na swoim starym pianinie pali świece przed ich fotografiami.
 - To mój ołtarzyk domowy - mówi.

Na ulicę wychodzi już tylko w towarzystwie opiekunki, mieszkającej kilka domów dalej, która przyrządza posiłki i robi zakupy.
 - Zegarka już bym nie naprawił, ale ekspertyzę jeszcze mógłbym zrobić - uśmiecha się sędziwy zegarmistrz.
Włodzimierz Rożejowski przyjechał z żoną do Nowego Sącza w 1945 r. Otworzył zakład przy ul. Wałowej. Prowadził go przez ponad 60 lat. W 1932 r., jeszcze we Lwowie, zapisał się do Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, co sprawia, że do dziś witany jest w sądeckiej organizacji z honorami. Pamiętają o nim także koledzy z sądeckiego Cechu Rzemiosł Różnych, do którego należy od sześciu dekad.
 - Włodzimierz Rożejowski to wspaniały człowiek, doskonały rzemieślnik - podkreśla prezes zarządu i starszy cechu Jan First. - Był u nas na tegorocznym święcie.
Pan Włodzimierz żelazny uścisk dłoni ma jak za dawnych lat, kiedy potrafił rwać łańcuchy. Pamięta, jak kiedyś w Nowym Sączu pojawił się siłacz. Demonstrował różne sztuczki w Domu Kolejarza. Szukał rywala na sali. Trafił na Rożejowskiego, który wyszedł na scenę, chwycił łańcuch i zakręcił wokół rąk jakby ścierkę wyżymał.
 - Łańcuch chrupnął i rozpadł się na dwa kawałki - wspomina zegarmistrz.
Dużo w młodości ćwiczył. W 90. urodziny przebiegł na Sandecji 100 m w 28 sekund. Nad kanapą na ścianie wisi zdjęcie pana Włodzimierza trzymającego żonę w górze niczym sztangę.
- Tak, to moja najdroższa - mówi cicho zegarmistrz”.
Fot. PG

99. urodziny

Zjazd TG SOKÓŁ w roku 2012


 

Dodaj na Wykop Dodaj na Facebook Dodaj na Blip Dodaj na Flaker Dodaj na Śledzika
- A A A +
DrukujDrukuj
E-mailE-mail
Wróć ...
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.