MCK SOKÓŁ TV

Festiwal IUBILAEI CANTUS | spot promocyjny

XXIV Sądecki Festiwal Muzyczny IUBILAEI CANTUS - PRO PATRIA SEMPER

Odsłon1835Zobacz więcej ...
IV Kongres Kultury Regionów

IV Kongres Kultury Regionów - zwiastun

Odsłon2049Zobacz więcej ...
8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja

8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja

Odsłon1848Zobacz więcej ...
Koncerty Wolności - relacja

9 września w pięciu miejscowościach Małopolski: Brzesku, Dobczycach, ...

Odsłon1983Zobacz więcej ...
IV Zjazd Karpacki

IV ZJAZD KARPACKI w 80. rocznicę Święta Gór w Nowym Sączu - wydarzenie ...

Odsłon2177Zobacz więcej ...

23. Święto Dzieci Gór uważamy za otwarte

23. Święto Dzieci Gór uważamy za otwarte

Korowód ruszył. W policyjnej asyście, poprzedzany dyrektorską bryczką, gdzie Antoni Malczak i pięcioro najważniejszych na festiwalu, pięcioro dzieci. Interakcja machań i odmachań między uczestnikami Festiwalu a mieszkańcami Nowego Sącza. Na jednym ze skrzyżowań… Rondo. Nie było go wcześniej i przez lata tu właśnie było wystarczająco dużo miejsca na taniec przechodzących grup. Tym razem poszli dalej. Zatańczyli w innym, nieco szerszym miejscu Lwowskiej.

W wieczorny czas Józef Broda, reżyser Festiwalu, przywitał wszystkich najpierw dźwiękiem trombity, a następnie słowem. Najpierw znanej nam już z poprzednich Festiwali „Rozmowy wieczornej” Adama Mickiewicza.
Z Tobą ja gadam, co królujesz w niebie,
A razem gościsz w domku mego ducha;
Gdy północ wszystko w ciemnościach zagrzebie
I czuwa tylko zgryzota i skrucha,
Z Tobą ja gadam! słów nie mam dla Ciebie:
Myśl Twoja każdej myśli mej wysłucha;
/…/
I każda dobra myśl, jak promień, wraca
Znowu do Ciebie, do źródła, do słońca,
I nazad płynąc, znowu mię ozłaca,
Śle blask, blask biorę i blask mam za gońca.


A następnie porażającym fragmentem poezji Pawła Heintsha
Wiatr mi zbliżył do czoła
Cichą mowę anioła.
Anioł stał blisko przy mnie,
Stał tuż przy mnie, i wołał.

Jakieś dziecko płakało –
Ominąłem je śpiesznie:
Szedłem szukać anioła
W cichej głuszy śródleśnej.

Tam głos jego słyszałem:
Z bólem mówił on do mnie
O tym dziecku na drodze,
Łkającym nieprzytomnie.

Wracać było za późno,
Zostać nie było po co...
Mijałem czarne chaty
W bezksiężycową noc.

A w końcu zwrócił się ku sobie, ale tak naprawdę i ku nam wszystkim: „Człowieku dorosły, Broda, pytaj sam siebie, czyś nie potracił w sobie tego dziecka i gonisz po świecie za mamidłem, a nie prawdziwym aniołem?”
Wydaje się, że światło będzie, nomen omen, light motiv’em tegorocznego festiwalu. Od pierwszych metafor Józef Broda wskazuje, że dziecko jest blaskiem chodzącym i zachęca, byśmy zechcieli kamracić się z tą przestrzenią światła i dziecka.
Na scenie pojawia się Antoni Malczak, nazywany przez dzieci z Tajwanu „Dziadkiem KFC”:
Witam w imieniu własnym i nowosądeczan gości z Ukrainy, z Litwy, z Mołdawii, z Tajwanu, Z Serbii, Druzów z Izraela. Niemniej serdecznie: polskie dzieci lachowskie z Piątkowej, trzy grupy góralskie z Zasadnego, Brennej i Ostrowska, Krakowiaków z Grojca, Pogórzan z Lipnicy Wielkiej.
Prezydent Jerzy Gwiżdż, przewodnicząca Rady Miasta Bożena Jawor, marszałek województwa Leszek Zegzda, poseł Wiesław Janczyk, księża: Stanisław Kowalik i Jerzy Jurkiewicz wręczają klucze. Ich dźwięk, gdy przedstawiciele kamrackich zespołów uderzają uchwytem o uchwyt, otwiera przed dziećmi jako gospodarzami bramy miasta.
Prezydent Jerzy Gwiżdż przywitał dzieci z całego świata. Z całego, bo od Piątkowej po Tajwan. „Dzieci pokażą, co u nich jest piękne. Liczę, że zawiążą się przyjaźnie, które będą trwać, bo świat się bardzo skurczył. Bawcie się dobrze, odpoczywajcie, a my będziemy was podziwiać, oklaskiwać i wyrażać wdzięczność, że jesteście, i że jesteście takie piękne”.
Słowa Leszka Zegzdy: „Międzynarodowy a może światowy Festiwal Święto Dzieci Gór uważam za otwarty!” w swej mocy sprawczej uczyniły oficjalne rozpoczęcie Festiwalu, który jest – jak to powiedział pan marszałek - wpisany w piękno Małopolski
Poseł Wiesław Janczyk na zakończenie oficjalnej części koncertu inauguracyjnego podzielił się z nami nadzieją, że dzieci, mając doskonale przygotowany repertuar wpisany w ich kulturę, są przede wszystkim jej ambasadorami i staną się ambasadorami przyjaźni między krajem, z którego pochodzą a Polską.
I nastał ten jeden jedyny moment, kiedy na estradzie Święta tańczą dorośli. Głęboki ukłon organizatorów wobec tych, którzy mimo codziennych obowiązków rodzinnych, zawodowych, chronią płomyk lachowskiej tradycji. Dla tańczących w Małych Piątkowiokach ich dorośli koledzy i koleżanki są gwarancją, że pasja może trwać nadal, że mijające lata nie odbiorą im możliwości tańca i śpiewu przed publicznością. Dla Józefa Brody jest to również racja bycia: dziecko widzi, dziecko czuje, dziecko chce w  tym być. Dziecko naśladuje.
Warto pomyśleć, że za każdym z tych zespołów, które zobaczyliśmy w ciągu kolejnych kilkudziesięciu minut, które będziemy oglądać przez kilka kolejnych dni, stoją jacyś dorośli, którzy tchnęli w te młode umysły umiłowanie tradycji własnej.
A po kolejnym występie grupy zagranicznej na balkonie Ratusza pojawia się kolejna flaga. Przez cały tydzień będą ogłaszać, kto tak naprawdę gospodarzy w Nowym Sączu.
22:00 – sztuczne ognie, z rozmachem. Gdy ucichł huk, gdy zgasł blask, tylko osnuta dymem wieża ratuszowa świeciła zegarem jak okiem Saurona…
 

KAMIL CYGANIK
FOT. PIOTR DROŹDZIK

Korowód

Koncert inauguracyjny

Dodaj na Wykop Dodaj na Facebook Dodaj na Blip Dodaj na Flaker Dodaj na Śledzika
- A A A +
DrukujDrukuj
E-mailE-mail
Wróć ...
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.