Sądeczanin Krzysztof Racoń jest absolwentem ekonomii na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie (2006) i Kulturoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim (2006). W listopadzie 2011 r. obronił również dyplom na Akademii Fotografii w Krakowie (pod kierunkiem Wojciecha Wilczyka). I właśnie zatrzymywanie w kadrze ciekawych zjawisk i postaci ludzi stało się jego pasją i zawodem. Z aparatem przemierza Polskę i inne kraje. Odwiedza ciekawe miejsca. Zajmuje się fotoreportażem, dokumentuje różne zmiany społeczne, polityczne i kulturowe zachodzące w naszym kraju. Rok temu otrzymał nagrodę w konkursie zorganizowanym przez Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wyróżnienie przypadło mu za cykl zdjęć przedstawiających Szkołę dla Dzieci Niewidomych w afrykańskiej Rwandzie.
TurboPolska to spojrzenie na zachodzące w RP zmiany po roku 1989. Ze zbioru kilkudziesięciu fotografii wyłania się dosyć satyryczny obraz krainy nie miodem i mlekiem płynącej, ale skrzącej się jarmarcznymi kolorami szyldów rozmaitych solariów, kebabów, sexshopów i Bóg wie jeszcze czego. W ironiczny sposób autor prezentuje naszą próbę dojścia z „turboprędkością” do osiągnięć tzw. Zachodu, co często owocuje bezsensownym przenoszeniem do Polski złych wzorów tamtego świata. To sprawia, że z otoczenia Pałacu Kultury (symbolizującego miniony okres PRL) nagle przenosimy się do koszmarnej bylejakości tandetnych sklepików, punktów usługowych, rzeczywistości powstających jak grzyby pod deszczu koszmarnych galerii handlowych (dzisiaj przeciętnemu rodakowi termin galeria kojarzy się z zakupami, a nie ze sztuką plastyczną, jak to jeszcze kilkanaście lat temu było).
Piątkowy wernisaż zgromadził sporo widzów. Dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ Janusz Wójcik przedstawił autora wystawy. Ten w krótkich słowach przybliżył genezę jej powstania. Wśród gości wieczoru znaleźli się m.in. rodzice Krzysztof Raconia, rodzina i przyjaciele.
Fot. PG
Fot, Archiwum